URSUS

„Przywrócili do życia” trzy miejsca ważne dla historii Ursusa

Ponad 40 osób przybyło na wernisaż wystawy powstałej w ramach projektu „Ursus 2067” pod koniec listopada w Domu Kultury „Portiernia”. Spotkanie w nieformalnej atmosferze stało się okazją do rozmowy o kondycji tożsamości dzielnicy. Na 1. piętrze instytucji można podziwiać do końca stycznia wystawę czasową związaną z projektem.

Na scenie wyróżnione zostały osoby, które ponad 2 miesiące badały trzy miejsca Ursusa: nieistniejącą już Szkołę Podstawową nr 1 im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, Liceum Ogólnokształcące im. Leona Kruczkowskiego (dziś im. rotmistrza Witolda Pileckiego) oraz nieistniejącą Wytwórnię Wód Gazowanych „U Gontarka” (mieściła się przy ul. Rakietników). Koordynator projektu – Dawid Kiljański – jako pierwszy opowiadał o zamierzeniach i metodyce projektu, jak również inspiracjach. Motorem działań stała się jego praca dyplomowa. Dlaczego „Ursus 2067”? Dokładnie 45 lat temu podwarszawski Ursus z miasta stał się częścią warszawskiej dzielnicy Ochota. Za kolejne 45 lat czeka nas rok 2067, który wydaje się wciąż odległą przyszłością i trudno przewidzieć, czy będzie to dla dzielnicy rok szczególny. Nieprzewidywalność czyni rok 2067 szczególnie ciekawym momentem w czasie i skłania do stawiania pytań o przyszłość – w jakim punkcie będziemy wówczas jako cywilizacja? W jakiej sytuacji będą Polska i Europa? Jaki, jeśli w ogóle będzie wciąż istnieć, będzie wtedy Ursus – co z jego dotychczasowego kształtu może przetrwać do tego momentu?

Idealni partnerzy do współpracy

Każda z trzech grup opowiadała widowni o etapach i efektach wspólnej pracy, m.in. o kulisach gromadzenia materiałów historycznych – na szczęście jedyną przeszkodą okazała się selekcja materiałów, a nie ich niedobór. Wśród osób zaangażowanych byli: Dorota Męckowska, Małgorzata Jakubowska-Rożen, Leszek Orzechowski, Zdzisław Izydorczak, Krzysztof Fietkiewicz, Anna Kujałowicz, Katarzyna Pawłowska, Magdalena Pacholak. Okazało się, że wszyscy Uczestnicy projektu już wcześniej dobrze się znali, a połączyła ich przynależność do harcerstwa. Są to aktywne osoby działające na rzecz Ursusa, autorzy książek o historii harcerstwa w Ursusie. Dorota Męckowska to znana dyrygentka najdłużej działającego w Ursusie chóru mieszanego Cantate Deo. Osoby stały się idealnymi partnerami do współpracy nad projektem a ich wkład okazał się nieoceniony. Cennym efektem działań projektowych stała się wystawa czasowa. Prezentowane są na niej plansze z kolażami z życia nieistniejącej „Jedynki” i mnóstwem powklejanych niepublikowanych historycznych fotografii. W gablotach można z wyłożonych widokówek obejrzeć zdjęcia z życia LO im. Leona Kruczkowskiego. Na wprost wejścia do przestrzeni wystawowej powstała część poświęcona nieistniejącej, ale cieszącej się przez 30 lat ogromną popularnością wśród mieszkańców Ursusa, Wytwórni Wód Gazowanych oraz jej założycielowi – Stanisławowi Gontarkowi.

Brońmy się przed sypialnią i spychaniem historii na margines

Pod koniec spotkania pojawiły się cenne pomysły na działania utrwalające zapomniane dzieje Ursusa oraz diagnoza obecnego stanu poczucia tożsamości mieszkańców. Na granicy zaniku jest dawna robotnicza tożsamość samodzielnej miejscowości, dzielnicy grozi unifikacja w perspektywie gwałtownego rozwoju branży deweloperskiej i jej agresywnej ekspansji w kolejnych częściach dzielnicy. Ursus stał się warszawską „sypialnią”. Niestety, o zmianę tego stanu rzeczy – aby z „sypialni” stał się ponownie żywą miejską tkanką z silnymi, kulturotwórczymi źródłami – nie będzie łatwo. Uczestnicy projektu jednak z optymizmem patrzą w przyszłość. Ursus ma ogromny potencjał – pokazują to zarówno podejmowane w nim inicjatywy artystyczno-społeczne opisane wyżej, jak i sam projekt „Ursus 2067”. Starsi mieszkańcy miasta i dzielnicy są wciąż skłonni do podtrzymywania lokalnych tradycji, odkrywania ich na nowo, jak również pozostają w gotowości do przekazywania ich kolejnym pokoleniom mieszkańców. Miejmy nadzieję, że coraz liczniej historię Ursusa będą poznawać i pielęgnować również młode pokolenia.

Agnieszka Gorzkowska

MS 21-22, 15 grudnia 2022