Maseczki a sposób na dobre słyszenie
Rozmowa z panią Agnieszką Kołaczek – protetykiem słuchu w Gabinecie Modelowania Słuchu w Ursusie
W czasie pandemii noszenie maseczek stało się absolutnie konieczne. Jak to wpływa na komunikację między ludźmi?
– Świat poznajemy za pomocą zmysłów. Ważne są obrazy, smaki, zapachy, dotyk, a także bogactwo otaczających nas dźwięków. Wszystkie te elementy to bodźce, które poprzez nasze zmysły docierają do mózgu, a on pozwala nam zrozumieć otaczającą rzeczywistość. Jeśli któryś ze zmysłów zawodzi, informacja jest niepełna lub nie dociera do mózgu. Oczywiście to znaczne uproszczenie.
Dlaczego słyszenie i widzenie są takie ważne?
– Słuch jest esencją procesu komunikacji. Porozumiewamy się za pomocą języka, a więc dzięki mowie. Prawidłowo słyszana mowa, pozwala łączyć słowa w zdania i rozumieć ich sens. To jednak nie wszystko. Komunikujemy się non stop, nawet jeśli nic nie mówimy. Dzieje się tak za sprawą mowy ciała. Z mimiki twarzy, postawy i zachowania potrafimy odczytać emocje oraz uczucia towarzyszące wypowiedziom rozmówców. Dzięki nim jesteśmy w stanie w pełni i we właściwy sposób zinterpretować to, co chcą nam przekazać. Dlatego warto dobrze słyszeć i widzieć swojego rozmówcę.
W jakim stopniu zmysły słuchu i wzroku mają wpływ na rozumienie mowy?
– Około 30% informacji pochodzi z bodźców wzrokowych, a więc 30% naszego rozumienia zależy od tego, co widzimy. Sporej części ludzi w rozumieniu mowy pomaga czytanie z ruchu warg. Uniemożliwia to jednak maseczka zasłaniająca twarz mówiącego. Taka maseczka może tłumić wypowiadane słowa nawet o 12 dB. A mowa to dosyć cichy dźwięk. Dodatkowo maska ograniczając ruchy żuchwy powoduje niewyraźną artykulację.
Badania prowadzone przez Ears for Ideas pokazały, że 79% osób niedosłyszących odczuwa noszenie masek jako znaczne utrudnienie w komunikacji i wzmaga poczucie izolacji.
Jak osoby niedosłyszące powinny radzić sobie z niedosłuchem w sytuacji pandemicznej?
– Jeśli mamy trudności w słyszeniu, nie powinniśmy zwlekać z decyzją o założeniu aparatów słuchowych. Zwłaszcza teraz, w pandemii, gdy maseczki dodatkowo utrudniają komunikowanie się. Nowoczesne aparaty zostały wyposażone w specjalny program wzmacniający słyszenie słów wypowiadanych przez rozmówców mających zakryte usta. Oprócz tego użytkownik ma do dyspozycji aplikację, dzięki której samodzielnie koryguje ustawienia i w każdej chwili może uruchomić program poprawiający selektywne słyszenie słów. Aplikację można zainstalować na własnym smartfonie.
Czy trzeba w tym celu udać się do gabinetu?
– Za sprawą technologii bezprzewodowej można zbadać słuch i dopasować aparaty słuchowe nie wychodząc z domu. Wystarczy umówić wizytę wideo. W obliczu pandemii to bardzo ważne.
MS 2/2022, 17 lutego 2022