PIASTÓW

Kłopotliwy odwiert

Do naszej redakcji zgłosili się mieszkańcy Piastowa – Państwo Joanna i Michał z prośbą o interwencję. W odległości ok. 100 m od domu Państwa Linke, na działce u zbiegu ulic Ożarowskiej i Hallera, od 17  marca 2023 r. prowadzone jest wiercenie otworu geotermalnego, według nich bardzo uciążliwe dla otoczenia. Głębokość wierconego otworu ma wynieść 1940 m.

Jak poinformował nas 21 sierpnia 2023 r. dr inż. Bogdan Noga, Zastępca Dyrektora Pionu Projektowania ds. Geologii w firmie Multiconsult Polska, pełniący funkcję Inżyniera Kontraktu dla tej inwestycji, już teraz potwierdziły się przewidywania dotarcia na wspomnianej głębokości 1940 metrów do wód geotermalnych o temperaturze 46oC i wydajności 150 m3 wody na godzinę.

Na konferencji prasowej 17 marca br., w której uczestniczyła przedstawicielka naszej redakcji, („Mocne Strony” nr 2/2023 z 30 marca br.) burmistrz Piastowa Grzegorz Szuplewski powiedział, że… ten dzień na długo zapisze się w pamięci, jako data historyczna wizji zielonego miasta i czystej energii. Kierownik wiertni świadczył, że hałas podczas całodobowych prac nad odwiertem ma nie być uciążliwy dla sąsiadów, a prace wiertnicze potrwają około 3 miesięcy.

Pretensje mieszkańców

Państwo Joanna i Michał Linke w rozmowie ze mną nie negowali pozytywów inwestycji, natomiast skarżyli się na nieprzerwany od 5 miesięcy dokuczliwy hałas i smród spalin, mimo że wykonawca 17 marca twierdził, że wiercenia będą trwały 3 miesiące. Domagają się, aby budowa była prowadzona z odpowiednimi osłonami/zabezpieczeniami eliminującymi hałas i spaliny: – Nikt nie usiłuje zatrzymać budowy, ale oczekujemy prowadzenia jej zgodnie z obowiązującym prawem (dotyczy norm związanych z hałasem w porze nocnej oraz emisją spalin z silnika samochodowego diesel – domagamy się udokumentowania przeglądu technicznego przeprowadzonego przez stację kontroli pojazdów pojazdu wiertniczego pod względem emisji spalin jaki obowiązuje dla wszystkich pojazdów spalinowych).

Kwestionują m.in.: – Brak powiadomienia okolicznych mieszkańców przez Inwestora/Wykonawcę o uciążliwości prac na rzeczonej inwestycji, brak respektowania prawa dotyczącego „miru domowego”, przede wszystkim w godzinach nocnych, brak zdecydowanej reakcji na prośby dotyczące zmniejszenia hałasu, brak przedstawienia badań związanych z hałasem, o które wielokrotnie prosiliśmy, brak badań związanych ze szkodliwym działaniem spalin (widoczny gęsty dym) na nasze życie przez działający przez 24 godz. nadobę silnik spalinowy diesel (wg. informacji od mieszkańców z sąsiedztwa naliczono 7–8 cystern paliwa). Według informacji uzyskanej od Inspektora o konieczności wybudowania przez wykonawcę ekranów ochronnych od strony Mazowieckiej do dzisiaj się ich nie doczekaliśmy. Wynika z tego, że albo inspektor nas oszukuje albo wykonawca lekceważy zalecenia inspektora Bogdana Nogi. Pomimo wielokrotnych próśb o pojawienie się przedstawiciela Inwestora celem zweryfikowania uciążliwości egzystowania nikt nie pojawił się u nas w domu ani na terenie posesji. Obawiamy się powtórki wiercenia drugiego odwiertu i kolejnej półrocznej gehenny – bo taki odwiert jest w planach. W otrzymywanych od burmistrza pismach deklarowane były coraz odleglejsze terminy zakończenia wierceń. Ostatni to koniec lipca…. Słowa Burmistrza są niewiarygodne i bez pokrycia. Nic nie wynikło również z naszej interwencji w czasie sesji Rady Gminy 27.06.2023. Deklarowany wobec radnych jednodniowy termin otrzymania przez nas odpowiedzi na nasze zapytania przeciągnął się do 7 lipca, a treść pisma sugeruje, że jesteśmy oszustami i kłamcami. (…) Ze względu na ponadnormatywny hałas dochodzący do 78dB (dopuszczalna wartość w porze nocnej to 40dB) zostaliśmy zmuszeni do przeorganizowania układu naszego domu. Ponieśliśmy koszty związane z zakupem nowego łóżka do pokoju, w którym hałas jest mniej uciążliwy.

Mimo zalecenia w protokole pokontrolnym wykonania pomiarów czynników szkodliwych i uciążliwych dla zdrowia, wykonawca wiercenia firma ALGEO Sp. z o.o. do 1 sierpnia nie dokonał pomiarów, tłumacząc to m.in. niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi.

Co na to burmistrz

Po przedstawieniu przeze mnie żalów i oczekiwań ze strony mieszkańców Burmistrz Szuplewski udzielił obszernej wypowiedzi, której znaczną część publikujemy:

– Pozyskanie własnego, czystego i w pełni odnawialnego źródła energii cieplnej jest jednym z celów strategiczno-rozwojowych naszego miasta – Piastowa. Działania na rzecz uzyskania dostępu do takiego źródła w postaci geotermalnego złoża wody o założonych w wyniku przygotowanego projektu korzystnych parametrach temperatury i wydajności rozpoczęliśmy jesienią 2018 roku. Wniosek z załączonym projektem został złożony w  dwóch kolejnych naborach prowadzonych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w roku 2018 (wówczas nie uzyskaliśmy dofinansowania) i w roku 2021. 

W tym drugim naborze wniosek Piastowa uzyskał najwyższą ocenę i nasze miasto stało się jedną z piętnastu innych gmin z całego kraju, będących beneficjentami konkursu uzyskującymi pełne dofinansowanie na budowę pierwszego otworu geotermalnego [w przypadku Piastowa to kwota 12 774 591,00 zł – przyp. red.]. W ten sposób rozpoczynamy realizację wspomnianego celu, w którego efekcie powstanie, mam taką nadzieję, miejska ciepłownia geotermalna i rozbudowana sieć ciepłownicza stwarzająca możliwość podłączenia do niej nowych odbiorców. Prace wiertnicze związane z budową otworu Piastów GT1 rozpoczęły się 17 marca.

Wykonawca na bieżąco przekazuje informacje o pracach wykonywanych każdego dnia,  o ich przebiegu, postępie i występujących trudnościach. Inwestor, Miasto Piastów otrzymuje od inżyniera kontraktu, firmy Multiconsult szczegółowe raporty dzienne zawierające m.in. informacje o postępie prac wiertniczych oraz charakterystyce geologicznej kolejnych warstw. Ponadto, w ciągu  realizacji inwestycji zarówno burmistrz, jak i osoby nadzorujące z ramienia Urzędu Miejskiego inwestycje miejskie – dyrektor-pełnomocnik oraz naczelnik wydziału wielokrotnie kontaktowali się z przedstawicielami wykonawcy i nadzorującego prace wiertnicze inżyniera kontraktu, uzyskując dodatkowe informacje i przekazując swoje uwagi, wśród nich także sygnały od mieszkańców.

W trakcie wykonywania inwestycji zostały przeprowadzone 3 kontrole przez Okręgowy Urząd Górniczy i 1 kontrola przez Wyższy Urząd Górniczy. Są to instytucje nadzorujące wykonanie otworu Piastów GT-1. Prace wiertnicze rozpoczęły się 17 marca br., kontrole zostały przeprowadzone w dniach: 30 marca, 12 maja i 1 sierpnia przez Okręgowy Urząd Górniczy w Warszawie oraz 16 czerwca (Wyższy Urząd Górniczy – najważniejszy górniczy urząd kontrolny). Inwestycja prowadzona jest zgodnie z prawem, co wynika m.in. z dostarczonych protokołów kontroli.

Warto zauważyć, że  budowa otworu geotermalnego nie jest standardową inwestycją, taką jak budowa obiektu mieszkalnego lub usługowego albo drogi. Uzyskanie pozwolenia na jej realizację, prowadzoną w warunkach szczególnych obostrzeń wymaganych dla prac górniczych, wymaga zatwierdzenia prac przez powołane do tego instytucje i organy władzy.

Budowa otworu geotermalnego Piastów GT1 spełnia wszelkie wymagane warunki prawno-formalne i odbywa się w warunkach szczególnego nadzoru. Oczywiście, ze względu na specyfikę prowadzonych prac – polegają one przecież na ingerencji w zewnętrzną warstwę powłoki ziemskiej na głębokość, w naszym przypadku, 1940m +/–10% – powodują one uciążliwość w postaci przede wszystkim emitowanego podczas wiercenia hałasu. Niestety, nie da się tego uniknąć, trzeba więc zadbać o jego ograniczenie i w tym zakresie podjęte zostały możliwe do zastosowania środki. Działania te były efektem także zgłaszanych przez mieszkańców uwag i oczekiwań.

Warto zwrócić uwagę, że nadmierny hałas miał miejsce w dniach intensywnego wiercenia otworu, co nie miało charakteru ciągłego. Z analizy protokołów wynika, że spośród 140 dni prowadzonej dotąd (18 sierpnia) inwestycji, takich dni było ok. 70.

Za każde takie zdarzenie oczywiście wypada przeprosić, co niniejszym czynię.

Pragnę jednak zwrócić się o pewną powściągliwość w formułowaniu pochopnych oskarżeń czy pretensji, mając na uwadze szczególny charakter prowadzonej inwestycji, której celem jest, jak już wspomniałem, działanie dla dobra wspólnego mieszkańców naszego miasta. Każda inna inwestycja także przecież powoduje pewne uciążliwości, a to hałas, a to utrudnienia komunikacyjne czy jeszcze inne. One przemijają, a liczy się ostateczny efekt w postaci poprawy istniejącego stanu.

Informacje UZYSKANE od Inżyniera Kontraktu inwestycji

Dr inż. Bogdan Noga w rozmowie telefonicznej 21 sierpnia br. przekazał kilka dodatkowych informacji:

– Dzięki dostępnym technologiom, np. ekonomizerom, można podnieść temperaturę wydobywanej wody. W niedalekim Mszczonowie woda o temperaturze 42 stopni wykorzystywana jest energetycznie dzięki ciepłowni geotermalnej od 2005 roku. Zaznaczył, że wiercenie ostatniego odcinka otworu trwa najdłużej. Do otworu trzeba wpuścić prawie 2 kilometry liny, co jest bardzo skomplikowane i długotrwałe, ponieważ wpuszcza się 9-metrowy odcinek rury z odpowiednim kawałkiem liny, po czym rurę trzeba wydobyć, dowiązać kolejny odcinek liny, potem wiercenie… i tak ponad 200 razy.

Inżynier odniósł się też do braku ekranów wygłuszających od strony ul. Mazowieckiej – postawienie w tym miejscu ekranów uniemożliwia linia energetyczna, ale wykonawca obłożył ekranami samą wiertnię.

W chwili obecnej przewiduje, że wiercenia zakończą się we wrześniu. Tak długim okresem trwania dotychczasowych prac inżynier sam był zaskoczony, ale wynikało to m.in. z kilkakrotnych awarii.

Natomiast drugi otwór może być wiercony na tej samej działce, ale równie dobrze w zupełnie innym miejscu. Zależy to od przyszłych uzgodnień burmistrza z PGNiG Termika. Roboty mogą się rozpocząć dopiero na wiosnę przyszłego roku, jeżeli miasto otrzyma dofinansowanie na ten cel z nowego projektu Polskiego Ładu.

Wysłuchał: Jacek Sulewski

Na zdjęciu: Jedna z kolejnych cystern dostarczających paliwo. Zdjęcie wykonane 8 sierpnia br.

Fot. Michał Linke

MS 6/2023, 24 sierpnia 2023