URSUS

Jedyna taka noc w roku

Podczas tegorocznej Nocy Muzeów Dom Kultury „Portiernia” i Izba Tożsamości Ursusa przyciągnęły ponad 300 zwiedzających. Dużym zainteresowaniem wciąż cieszy się wystawa syrenek warszawskich, zainaugurowana właśnie w Noc Muzeów.

Już o 17:30 przed Szkołą Podstawową Nr 2 na Gołąbkach czekało na naszą przewodniczkę Irenę Jarzębak ok. 60 osób głodnych wiedzy o tej historycznej części Ursusa – osiedlu-ogrodzie. Spacerowicze szli tzw. „eko-trasą”, oglądając po drodze np. zabytkowy cmentarz czy miejsce zamieszkania prezydenta II RP Stanisława Wojciechowskiego.

W Domu Kultury „Portiernia” i Izbie Tożsamości Ursusa już od samej godz. 18:00 przychodziły osoby z całej Warszawy. Na dole czekały na najmłodszych animacje związane z postacią syrenki warszawskiej: malowanie płaskorzeźb farbami świecącymi w ciemności, kolorowanki, robienie w ciemności rzutów syrenek i innych kształtów na ścianie. Na korytarzu dorośli oglądali wystawę „CANERA” autorstwa artystki MILUNA (Ewy Milun-Walczak) – czyli plansze ze zdjęciami wykonanymi w negatywowej technice solarigrafii z wykorzystaniem samodzielnie zbudowanych aparatów otworkowych. Takie obrazy, jak np. kilkumiesięczną drogę słońca w tle Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie, oglądać można było w specjalnie przygotowanym oświetleniu.

Na piętrze powstał natomiast drugi „gabinet syren warszawskich” (podobny znajduje się w Muzeum Warszawy). A to wszystko dzięki bogatej kolekcji Pana Leszka Białkowskiego, który zdecydował się na zawsze oddać właśnie nam swój zbiór syren, liczący ponad 6 tys. przedmiotów. Choć goście mogą podziwiać tylko jedną szóstą kolekcji, która została nazwana „Tysiące warszawskich syrenek. Wystawa kolekcji Pana Leszka Białkowskiego”, to i tak wychodzą z ogromnym zachwytem i podziwem dla pasji Pana Leszka, który ponad 60 lat gromadził wszelkie przedmioty z symbolem herbu Warszawy. Hania Białczyk – harcerka z Ursusa, przyjechała obejrzeć wystawę z Hanią Filipczak i Patrycją Chempińską – koleżankami z Włoch. Nigdy nie widziały tak bogatej kolekcji i zachwycały się, że jedna osoba zdołała zebrać tyle przedmiotów z syrenką warszawską. – Ta kolekcja powinna być tu prezentowana jak najdłużej. Nasi przyjaciele z harcerstwa na pewno byliby zainteresowani – komentowały dziewczyny. W tle wyświetlane były archiwalne wywiady telewizyjne z Panem Leszkiem Białkowskim. Wystawę będzie można zobaczyć na pewno do końca wakacji, a jeśli będzie zainteresowanie, możliwe, że i dłużej. Obok, w Izbie Tożsamości Ursusa czekała na nocnych zwiedzających wystawa stała wraz z trzema quizami, za których rozwiązanie czekały nagrody.


Agnieszka Gorzkowska

Fot. Aleksander Brych

MS 8/2022, 26 maja 2022