Zarażeni poezją
XXII MAZOWIECKI KONKURS RECYTATORSKI JEDNEGO POETY – twórczość Julii Hartwig
W piątek, 6. grudnia w Domu Kultury przy ul. Sosnkowskiego 16 w Ursusie miało miejsce uroczyste i poruszające zakończenie XXII Mazowieckiego Konkursu Recytatorskiego Jednego Poety. Tegoroczny konkurs był poświęcony jednej z najważniejszych współczesnych polskich poetek – Julii Hartwig.
Założeniem konkursu jest przybliżanie i rozszerzanie wiedzy o twórczości poetów, umożliwianie laureatom i wyróżnionym publicznej prezentacji recytatorskiej, jak również inspirowanie do działalności artystycznej. W tym roku konkurs został przygotowany dla uczestników, którzy ukończyli 12. rok życia i odbywał się w jednej kategorii wiekowej. Do XXII edycji konkursu wymagającego recytacji i interpretacji dwóch wierszy z dorobku poetki zgłosiło się 70 uczestników.
Julia Hartwig urodziła się w 1921 roku w Lublinie, zmarła w 2017 r. Jej rodzicami byli: fotograf Ludwik Hartwig i Maria z d. Biriukow. Julia była najmłodsza z piątki rodzeństwa. Jeden z braci, Edward Hartwig (1909–2003), to jeden z najsłynniejszych polskich artystów fotografików, , w swoim czasie zaliczony do grona 10. najwybitniejszych fotografików świata. Poetka związana była z reporterem, publicystą, dyplomatą Ksawerym Pruszyńskim, który w 1950 r. zginął w wypadku samochodowym. Przez kilka miesięcy była żoną krytyka filmowego Zygmunta Kałużyńskiego. W 1954 roku poślubiła Artura Międzyrzeckiego, poetę, eseistę, tłumacza, działacza społecznego i politycznego.
Poetka wielokrotnie przebywała na stypendiach we Francji i Stanach Zjednoczonych, otrzymała liczne nagrody, m.in. Fundacji Jurzykowskiego, wielokrotnie znajdowała się w gronie twórców nominowanych do Nagrody Literackiej „Nike”. W 2014 roku została laureatką Nagrody Poetyckiej im. Wisławy Szymborskiej za książkę „Zapisane”.
Jej dorobek literacki obejmuje kilkanaście zbiorów poezji i prozy poetyckiej, książki dla dzieci oraz monografie, eseje, które zajmują ważne miejsce w krajobrazie polskiej współczesnej literatury. Tłumaczyła literaturę piękną z języka francuskiego i angielskiego. W 1995 r. powstał o poetce film dokumentalny (scenariusz i reżyseria: Adam Kulik), a w roku 2003 – „Ułamki codzienności. Julia Hartwig“ (scenariusz i reżyseria: Elżbieta Rottermund).
Powitanie
Kolejny już raz koordynatorką konkursu recytatorskiego była Anna Zgutka, instruktorka z DK „Kolorowa”. Pani Anna prowadziła też finałową Galę, jak zawsze profesjonalnie, z uśmiechem, humorem i dbałością o porządek sceniczny oraz zapewnienie publiczności wiedzy o przedmiocie i „Podmiotach” wydarzenia. Po przywitaniu i podziękowaniach przedstawiła zaproszonych gości, wśród których byli m.in.: Anna Lewandowska – zastępca Burmistrza Dzielnicy Ursus, Janusz Łukaszewicz – pomysłodawca oraz wieloletni organizator Konkursu Recytatorskiego Jednego Poety, Justyna Ścibor – wieloletnia jurorka Konkursu Recytatorskiego Jednego Poety, autorka słuchowisk dla dzieci, organizatorka wydarzeń w Ośrodku Kultury Arsus, w tym Konkursu Literackiego „Opowiem Wam Historię”, Bogusław Łopuszyński – Dyrektor Ośrodka Kultury „Arsus” w Dzielnicy Ursus, Elżbieta Zdanowska-Cozac – wieloletnia Kierownik Domu Kultury „Kolorowa”, Izabela Gromek – Kierownik Domu Kultury „Kolorowa” oraz wieloletni pracownicy DK „Kolorowa” – Katarzyna Ludwiczak – artystka malarka i Jerzy Gajewski.
Nagrody dla laureatów ufundowali: Urząd Dzielnicy Ursus, Ośrodek Kultury „Arsus”, Firma Sozopol oraz Empik. Patronami medialnymi konkursu byli: Czasopismo „Mocne Strony” oraz TV Ursus.
Gość specjalny
Wyjątkowym Gościem Specjalnym wieczoru był Adam Kulik – poeta, prozaik, reporter, dokumentalista. Zrealizował i wyreżyserował ok. 140 filmów dokumentalnych, edukacyjnych, reportaży, felietonów dla wielu programów Telewizji Polskiej, między innymi z Indii, Indonezji, Sri Lanki, Tajlandii, Turcji, w tym ok. 70 filmów biograficznych. Adam Kulik jest autorem filmu dokumentalnego „Julia Hartwig”, którego fragment mogliśmy obejrzeć.
Sam niewątpliwie zasługuje na poświęcenie mu niejednego spotkania autorskiego, ale tym razem obdarzył zgromadzonych w „Kolorowej” bardzo „wciągającą” gawędą o Julii Hartwig, którą znał osobiście.
Pan Adam rozpoczął słowami: – Julia Hartwig – dama poezji polskiej, stwarzała dystans, ale to był dystans człowieka dobrego, wyrozumiałego, bardzo naturalnego i jakby z góry akceptującego innych. Wykładała na dwóch uniwersytetach w USA i Kanadzie, ma francuską Legię Honorową, najwyższe polskie odznaczenia państwowe. Średnio co dwa lata wychodził tomik jej poezji, niezależnie od esejów i tłumaczeń.
Usłyszeliśmy również niezmiernie ciekawą historię związaną z napisaniem książki „Nostalgia Wschodu Śladami Unitów”. Autor objechał całą wschodnią granicę rowerem. Zwrócił uwagę słuchaczy na fakt, że rower daje pewien komfort w porównaniu z pieszą wędrówką, a jednocześnie jest się bardzo blisko ziemi, bardzo blisko ludzi i można nim dotrzeć w każde miejsce i porozmawiać z każdym po drodze. Ta pierwsza podróż i pierwsza książka sprzed 30. lat zdominowała całe jego życie, bo dzięki temu zafascynował się pograniczem i pozostałościami dawnych kresów na ścianie wschodniej.
Konkurs
W skład tegorocznego jury konkursu weszli: Patrycja Zywert-Szypka – aktorka, wykładowczyni, reżyserka teatralna, pedagożka, wokalistka, tancerka i przewodniczący jury Bartosz Pietrzyk – aktor, wykładowca, reżyser teatralny
Bartosz Pietrzyk zwrócił uwagę na specyfikę konkursu: – Co roku spotykamy się z innym typem poezji i trzeba troszkę inaczej o tym opowiadać. My, jurorzy staramy się nauczyć młodzież odrobinkę wrażliwości danego twórcy, a to nie jest łatwe, bo też wymaga przygotowania i staramy się dostrzec osoby, które w twórczości danego poety potrafią odnaleźć siebie, a to jest jeszcze trudniejsze i w tym roku miałem niesamowitą przyjemność, za którą chcę podziękować. Mieliśmy okazję rozwijać młodzież, co nie zawsze spotyka się na konkursach, bo mieliśmy przestrzeń, żeby zatrzymać przesłuchanie, porozmawiać, poprosić o coś innego i widzieliśmy, jak bardzo to zmieniło młodzież w drugim etapie. Niektórzy wystrzelili w niesamowicie piękny sposób. A to jest stresujące – wziąć czyjś tekst, umieć uszanować, a później przefiltrować przez siebie i pokazać coś od siebie. To jest trudne.
Patrycja Zywert-Szypka: – Trudno jest pozwolić sobie na to, żeby się otworzyć, nie bać się pokazać emocji. Fantastycznie, że ten konkurs trwa i niech on się absolutnie nie kończy.
Bartosz Pietrzyk: – Drodzy, kochani uczestnicy konkursu, ja wam bardzo dziękuję za otwartość, za wiedzę, za odporność na nasze uwagi, za charaktery, za to, że stanęliście na scenie i pozwoliliście nam zajrzeć do waszej duszy. Staraliśmy się, żeby to prowadzić warsztatowo i już od pierwszego etapu widać było rozwój. Jakiś werdykt musiał być, ale naszym marzeniem jest, żebyście wynieśli od nas trochę tych umiejętności, bo to są umiejętności interpretacji. Szkoła teatralna to jest szkoła zawodowa z rysem uniwersyteckim. Dzisiaj chcemy Państwu zaprezentować utwory nagrodzone, ale jeszcze dodatkowo małą formę sceniczną, żebyśmy mogli dać Państwu coś więcej od siebie i żeby spróbować przefiltrować poezję naszej poetki poprzez różne sytuacje, które mogą się wydarzyć i zobaczyć, czy Julia Hartwig może się znaleźć w naszym życiu w różnych, prostych sytuacjach codziennych.
Przed występami uczestników konkursu Pan Bartosz zaapelował do publiczności o otwartość na emocje. Efektem (skutkiem, produktem) rozmowy obojga jurorów na scenie stało się piękne hasło wyartykułowane przez Panią Patrycję – ZARAŻAJMY SIĘ POEZJĄ! Natomiast w – nazwijmy to – Post Scriptum, Pani Patrycja zdradziła publicznie, że jej babcia była z domu Kulik!
(PS od redakcji: z uwagi na brak miejsca nie mogliśmy przekazać Państwu całości niezwykłej, wzbudzającej w nas dobre emocje rozmowy, przeprowadzonej przez jurorów w świetle jupiterów).
Laureaci XXII edycji Konkursu*
I nagroda – Adam Królikowski z Rusinowa Koneckiego.
II nagroda – Emilia Konarska z 56 Liceum Ogólnokształcącego im. Rotmistrza Witolda Pileckiego w Warszawie.
Emilia otrzymała też nagrodę specjalną od Dyrektora Ośrodka Kultury „Arsus” w Dzielnicy Ursus – Bogusława Łopuszyńskiego. Warto dodać, że Emilia jest uczennicą liceum z Ursusa.
III nagroda – ex aequo: Konstanty Antoni Piotrowski z Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Lema w Stanisławowie Pierwszym oraz Martyna Potyńska – zgłoszenie indywidualne.
* Pełna lista nagrodzonych i wyróżnionych dostępna na: https://www.kolorowa.arsus.pl/konkursy/xxii-mazowiecki-konkrs-recytatorski-jednego-poety-tworczosc-julii-hartwig-2024
Adam Kulik złożył autografy w swojej książce „Nostalgia Wschodu Śladami Unitów”, którą otrzymali nagrodzeni, laureaci i wyróżnieni.
Po recytacjach laureatów, krótkim przedstawieniu aktorskim całej grupy, wcześniejszym wystąpieniu jurorów i reakcjach publiczności, a także po analizie własnych odczuć, mogę stwierdzić, że poziom i zaangażowanie przede wszystkim uczestników i jurorów, a także przygotowanie całości konkursu było niespotykane, wzorcowe i rokujące na przyszłość. Pokłony dla Bartosza Pietrzyka, który ukierunkował swoje emocje w najlepszym możliwym kierunku – ku młodym ludziom i… chyba posiada moc zarażania.
✽
Warto tu wspomnieć, że Pani Julia Hartwig gościła w Ursusie – w Ośrodku Kultury „Arsus” – na spotkaniu autorskim 21 maja 2011 roku. W archiwum dyrektora Łopuszyńskiego zachowały się zdjęcia z tego wydarzenia wykonane przez Ireneusza Barskiego – fotografa dokumentującego historię i życie Ursusa od przeszło 60-ciu lat.
Dla „Mocnych Stron” wypowiedziała się Emilia Konarska – laureatka II miejsca w konkursie, uczennica klasy maturalnej 56 Liceum Ogólnokształcącego im. Rotmistrza Witolda Pileckiego w Ursusie, mieszkająca w Starych Babicach:
– W tym konkursie wzięłam udział po raz pierwszy. Działam aktorsko i bardzo lubię wiersze. Bardzo jestem wdzięczna mojej polonistce, Pani Beacie Wiśniewskiej, bo dzięki niej przełamałam swoje bariery. Motywowała mnie codziennie w szkole, mówiła – Emilia zgłoś się, Emilia, zgłoś się. Przełamałam się i czuję ogromną satysfakcję, że mogłam doświadczyć tak naprawdę ciężkich, ale jednak cudownych emocji. To było naprawdę fajne doświadczenie, ten konkurs, poznałam bardzo fajnych ludzi, poznałam prowadzących, którzy mnie do tego występu przygotowywali. Chodziłam na zajęcia, na warsztaty aktorskie. Myślę o studiach w warszawskiej Szkole Aktorskiej.
– O szkole aktorskiej myślę od dziecka, ponieważ tata mnie zaraził teatrem. Jest aktorem teatralnym i reżyserem dubbingowym. Jak byłam mała, to chodziłam na jego spektakle i to było coś niesamowitego, że mogłam zobaczyć mojego tatę w przebraniu i na scenie. Myślałam, przecież to jest ta sama osoba…Tata gra w teatrze Syrena. Ja też już tam występowałam. Mieszkam w Babicach. Jestem w klasie maturalnej o profilu medialno-teatralnym w LO nr 56 w Ursusie. Wybrałam je, bo miało ten profil. Dla mnie najważniejsze było to, żeby znaleźć szkołę przyjazną, o takim profilu, w której są naprawdę świetni nauczyciele, którzy rozumieją uczniów, rozmawiają z nimi. Ta szkoła jest bardzo przyjazna i naprawdę ją polecam. Trafiłam na wspaniałą wychowawczynię, panią Mordak.
– Zainteresowania mam głównie artystyczne. Hobbistycznie robię zdjęcia, maluję. Lubię to. Chociaż stawiam na aktorstwo, chcę się rozwijać też w różnych innych aspektach. Na pewno, jak wrócę do domu, to obejrzę film o Julii Hartwig. Niesamowite jest, że można poznać kogoś, kto ją znał osobiście.
Tekst i zdjęcia Jacek Sulewski
MS 11/2024, 19 grudnia 2024