Wiwat Panny Ursusa!
Spacerujący ulicą Stanisława Wojciechowskiego, mogą natknąć się na nowy mural, który jest realizacją budżetu obywatelskiego. Na budynku komunalnym powstała kompozycja związana z powstaniem fabryki, która w rezultacie zapoczątkowała przemysłowy rozwój Ursusa. Kim były kobiety, które stały się bohaterkami wielkoformatowej grafiki przy Wojciechowskiego 15?
– Dzięki głosom mieszkańców dzielnica zyskała mural, który wpisuje się w historię Ursusa. To jednocześnie kolejny punkt na mapie ursusowskich murali i ciekawa ekspresja artystyczna, która wzbogaca estetycznie okoliczną przestrzeń – powiedział burmistrz dzielnicy Ursus Bogdan Olesiński.
Mural z anegdotą w tle
Był koniec XIX wieku. W głowach trzech przemysłowców – Ludwika Rossmana, Kazimierza Mateckiego i Emila Schönfelda – zrodził się pomysł założenia fabryki. Wkrótce do idei zapalili się kolejni udziałowcy – wśród nich Karol Strasburger. Według historii panowie, jednocześnie przyjaciele, zainwestowali m.in. posagi córek i stąd pierwotnym znakiem firmowym przedsiębiorstwa była nazwa P7P, czyli Posag 7 Panien. Z czasem tę nazwę zastąpiła nowa – Ursus – która związana była z bardzo popularnym bohaterem Sienkiewiczowskiego „Quo vadis”. Wtedy też przeniesiono fabrykę do podwarszawskich Czechowic. Szczęśliwie dla Hani, Jadwigi, Wandy, Heli, Stanisławy, Elizy i Anieli ryzyko ojców opłaciło się, a inwestycja zaczęła przynosić zyski. W ten sposób dzięki córkom Rossmana, Mateckiego i Strasburgera rozpoczęła się długa i znacząca historia fabryki Ursus, a także miejscowości rozwijających się wokół niej.
Projekt muralu „Siedem Panien Ursusa” zgłosiła do budżetu obywatelskiego Bożena Iwaniukowicz, na co dzień specjalistka animacji w Ośrodku Kultury „Arsus”. Motyw siedmiu kobiet i sióstr na muralu jest jej bardzo bliski prywatnie. Jak zdradziła podczas odsłonięcia kompozycji, wychowała się wspólnie z sześcioma siostrami.
Lokalizacja kompozycji
Usytuowanie muralu przy ul. S. Wojciechowskiego 15 nie jest przypadkowe. Obrazy powstały na budynku, który mieści się na terenie pierwszego, przedwojennego boiska Robotniczego Klubu Sportowego. RKS „Ursus” był historycznym klubem sportowym zakładów, a jego tradycje nadal są kontynuowane. Twórca muralu musiał wziąć pod uwagę narzuconą przez miasto ograniczoną kolorystykę barw i zgodny z projektem budżetu podział kompozycji na dwie części.
Twórca muralu i styl kompozycji
Wykonania kompozycji podjął się malarz i grafik projektowy Marcin Czaja. Jest absolwentem krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych, na której obecnie prowadzi zajęcia z malarstwa. Artysta inspiruje się przedwojennym i powojennym modernizmem. Na potrzeby tej pracy studiował przede wszystkim detale udokumentowane w stolicy. Obok Ursusa jego prace znaleźć można w przestrzeni innych dzielnic Warszawy np. Pragi i Mokotowa, a także w innych miastach m.in. Krakowie, Łodzi, Lublinie.
TU: Rozmowa z Marcinem Czają – twórcą muralu
Europejskie Dni Dziedzictwa w Ursusie
Staraniem Izby Tożsamości Ursusa już we wrześniu trasa ursusowskich murali stanie się tegorocznym punktem programu Europejskich Dni Dziedzictwa. To cykl różnorodnych wydarzeń w całej Polsce i zgodnie z nazwą w całej Europie. Promują one kulturę narodową, lokalne historie oraz tradycje. Spacer „Szlakiem ursusowskich murali” w ramach wydarzeń EDD odbędzie się 17 września o godz. 11:00.
UD Ursus
MS 13-14/2022, 18 sierpnia 2022