Warto przeczytać
„Dlaczego nosimy maseczki?”
Ilaria Capua
Ładnie wydana książeczka obrazkowa, z wyciętymi okienkami po otwarciu których dzieci dowiadują się najbardziej istotnych informacji na temat wirusa. To bardzo pożyteczna wiedza szczególnie w okresie pandemii, kiedy wszyscy dorośli zobligowani są nosić maseczki. Włoska autorka bardzo prostym i zrozumiałym językiem tłumaczy zasadność takiego stanu rzeczy, pokazuje w jaki sposób należy chronić siebie i otoczenie przed wirusem. Profilaktyka, dbanie o siebie i o innych, a także istotne informacje o tym co to jest wirus i jak się rozprzestrzenia, w przejrzysty sposób pozwalają dziecku zrozumieć jak ważne jest nasze zdrowie i jak łatwo je utracić. Znakomita edukacyjna książeczka dla najmłodszych.
„A gdyby tak ze świata zniknęły koty”
Genki Kawamura
Kolejna azjatycka pozycja z Serii z Żurawiem Wydawnictwa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Czytając tę książkę prawie każdy zastanowi się z czego by zrezygnował za jeden dodatkowy dzień życia, mając przed sobą perspektywę rychłej śmierci. Przed takim dylematem postawił diabeł głównego bohatera powieści Kawamury, młodego listonosza, który właśnie się dowiedział, że zostało mu już naprawdę niewiele czasu. Układ z diabłem nie jest zbyt korzystny, dlatego że to on wyznacza, co odbierze młodemu mężczyźnie i tak kolejno, nasz bohater, przygląda się swojemu życiu i przede wszystkim swoim relacjom z innymi ludźmi pod wpływem zmian, które spowodował diabeł. Mikropowieść z motywem faustowskim dobrze i szybko się czyta, przy czym jest to dosyć powolna, medytacyjna opowieść, bez jakiejś wyrafinowanej akcji. Zaletą tej książki na pewno jest to, że porusza bardzo uniwersalne kwestie, życia i śmierci, a jej lektura nie zwalnia z myślenia, jak to się często dzieje w przypadku książek czytanych przysłowiowym „jednym tchem”.
„Białe morze”
Roy Jacobsen
Druga część nominowanych do Międzynarodowej Nagrody Bookera „Niewidzialnych”.
Ingrid, córka Marii i Hansa z pierwszej części, jest już dorosła i to właśnie wokół niej toczy się teraz cała akcja. Trzydziestokilkuletnia bohaterka wraca na wyspę Barroy, gdzie kolejno odnajduje zwłoki rozbitków z zatopionego niemieckiego statku. Jej samotność przerwie pojawienie się jednego, ocalałego Rosjanina, od jego znalezienia zaczną się też kłopoty. Powieść jest pełna retrospekcji, suspensu i niezwykłych opisów przyrody. Losy Ingrid odsłaniane są stopniowo, zza mgły amnezji, która dotknęła główną bohaterkę w wyniku brutalnej napaści dokonanej przez niemieckiego oficera i lokalnego kolaboranta.
Natura norweskich wyspiarzy jest tu oddana znakomicie dzięki prostej i wolno toczącej się narracji. Temat wojny i miłości został tu zobrazowany bez zbędnego patosu, epatowania okrucieństwem czy nadmierną dramaturgią. Wojna jest już bowiem sama w sobie wystarczająco dramaturgiczna i została oddana tak, jak ją widzieli i potrafili opisać sami bohaterowie. Ta książka to kolejne wielkie zwycięstwo literackie Roya Jacobsena.
Poleca Lucyna Dąbrowska
MS 10/2021, 24 czerwca 2021