PsychologiaPsychologia nas samych

Przeklinasz? Twoje dziecko też będzie

Jednym z najbardziej znanych eksperymentów w historii psychologii jest badanie Alberta Bandury analizujące agresywne zachowania dzieci. Eksperyment ten dał początek teorii społecznego uczenia się, która włączyła Bandurę do grona najważniejszych psychologów XX wieku. Teoria ta wyjaśnia, dlaczego tak bardzo należy uważać, jak zachowujemy się przy naszych dzieciach. Jeśli obserwujemy u nich jakieś niepokojące zachowania to bardzo możliwe jest, że nauczyli się ich… od nas.

Eksperyment Bandury

W 1961 roku amerykański psycholog Albert Bandura przeprowadził eksperyment, sprawdzający skąd się biorą agresywne zachowania dzieci. W badaniu wzięło udział 36 chłopców i 36 dziewczynek w wieku od 3 do 6 lat. Obserwowano dzieci w trzech sytuacjach: z dorosłą osobą (modelem) zachowującą się agresywnie; z modelem zachowującym się spokojnie; bez modela. Badacze dodatkowo podzielili dzieci ze względu na ich płeć oraz płeć modela. Badanie odbywało się w specjalnie przygotowanym pokoju, wyposażonym w: stolik i krzesło, pieczątki, naklejki, zabawki do majsterkowania, drewniany młotek i około 1,5-metrowa nadmuchiwana lalka o imieniu Bobo.

Modelowanie

Dzieci z grupy kontrolnej (bez modela) przez 10 minut tylko bawiły się naklejkami i pieczątkami. Dzieci z pozostałych grup dodatkowo obserwowały w trakcie zabawy zachowanie modela. „Nieagresywny” spokojnie rozkładał zabawki i bawił się przez 10 minut, całkowicie ignorując Bobo. Z kolei „agresywny” zaczynał zabawę spokojnie, ale po ok. minucie zaczynał zachowywać się agresywnie i jego agresja systematycznie narastała. Rzucał lalką, uderzał młotkiem w jej głowę, krzyczał na nią. Stosował więc zarówno agresję fizyczną, jak i werbalną.

Wpływ na dzieci

To, w jaki sposób obserwowanie modela wpłynęło na dzieci można było sprawdzić po zaprowadzeniu ich do drugiego pokoju. Było w nim wiele atrakcyjnych zabawek. Kiedy jednak dziecko wybierało sobie zabawkę, eksperymentator oznajmiał mu, że to ulubiona zabawka innych dzieci i ono nie będzie mogło się nią bawić. Następnie przez ok. 20 minut poprzez lustro weneckie obserwowano zachowanie dzieci. Wyniki były następujące. Po pierwsze, dzieci, które obserwowały zachowanie modela, zachowywały się bardziej agresywnie niż dzieci, które obserwowały nieagresywnego modela, oraz dzieci z grupy kontrolnej. Po drugie, chłopcy zachowywali się bardziej agresywnie niż dziewczynki, zwłaszcza gdy obserwowany model był mężczyzną. I po trzecie, dziewczynki, które obserwowały agresywnego mężczyznę, reagowały silniejszą agresją fizyczną, natomiast gdy modelem była kobieta – okazywały silniejszą agresję werbalną.

Naśladowanie

Eksperyment Bandury pokazał, że obserwowanie agresywnych zachowań zwiększa prawdopodobieństwo powtórzenia ich przez widzów. Określa się to jako uczenie się przez obserwację. Polega ono na nabywaniu nowych zachowań na podstawie obserwacji innych osób. Duże znaczenie ma to, czyje zachowanie jest obserwowane. Najczęściej naśladujemy osoby tej samej płci, rówieśników doświadczających podobnych problemów, członków rodziny i znajomych, a także osoby powszechnie znane i podziwiane. Wolimy też naśladować proste zachowania od bardziej złożonych. Tak, dotyczy to nas wszystkich, również dorosłych. Co do dzieci to udowodniono także, że dzieci są skłonne naśladować zachowania obejrzane w telewizji nawet wtedy, gdy rolę modeli pełnią fikcyjne postacie z komiksów. Jeśli więc myślisz, że Twoje dziecko ogląda niewinną, bo rysunkową bajkę, może mimo wszystko przyjrzyj się jej uważniej.

Konsekwencje

Na skłonność do naśladowania czyjegoś zachowania mają wpływ także jego konsekwencje. Jeśli zachowanie modela jest wzmacniane (spotyka się z aprobatą, przynosi korzyść), staramy się je naśladować. Jeśli jednak jest karane (spotyka się z potępieniem, prowadzi do strat) – unikamy go. Obserwacja ukaranego modela nie oznacza jednak, że dzieci nie przyswoiły sobie prezentowanych przez niego agresywnych zachowań. To, że dziecko nie sięgnęło po niewłaściwe zachowanie od razu (z uwagi na negatywne konsekwencje) nie oznacza, że nie zrobi tego w przyszłości. Wyuczony przez obserwację wzorzec zachowania nie musi się ujawniać od razu. Należy więc odróżnić nabywanie wzorców zachowań agresywnych od ich wykonania. Psychologowie nazywają to uczeniem utajonym.

Przemoc w mediach

Przemoc prezentowana w mediach może wpływać na nas w podobny sposób. W innym badaniu wykazano, że studenci, którzy często grali w brutalne gry wideo, okazywali większą agresję niż ich rówieśnicy, którzy nie grali w tego typu gry. Winnym stwierdzono związek pomiędzy oglądaniem telewizyjnych reklam żywności (podkreślających wspaniały smak słodyczy i gwarantowany dzięki nim dobry nastrój) a niezdrowymi nawykami żywieniowymi dzieci. Telewizyjne reklamy produktów żywieniowych powodują, że dzieci zapamiętując reklamowane produkty, chcą ich spróbować i próbują je zdobyć (np. prosząc bliskich o ich zakup). Obserwowanie w swoim otoczeniu właśnie takich zachowań, np. jedzenie popcornu w kinie, dodatkowo wzmacnia takie zachowania.

Pozytywna siła obserwacji

Na szczęście uczymy się poprzez obserwację nie tylko szkodliwych i niepożądanych zachowań. Uff! W ten sposób można świadomie kształtować także zachowania pożądane i pozytywne. Obserwowanie zachowań ułatwia nam opanowanie nowych umiejętności, np. mówienia, chodzenia, pływania, tańczenia czy prowadzenia samochodu.

Rośnie liczba programów telewizyjnych promujących uprawianie sportu, dbanie o figurę, segregowanie śmieci, angażowanie się w działalność charytatywną i wiele innych. Uczenie się przez obserwację okazuje się również skutecznym mechanizmem w terapii, np. przy leczeniu fobii. Osobom cierpiącym na fobie łatwiej pokonać strach, kiedy obserwują modela w sytuacji, która zwykle wywołuje u nich lęk. Warto wykorzystać te wnioski w naszym codziennym życiu.

Pamiętajmy, że dzieci stale nas obserwują i będą odwzorowywać od nas nasze zachowania, zarówno te pozytywne, jak i negatywne. Zamiast tłumaczyć im, jak powinny się zachowywać, lepiej im to pokazywać każdego dnia. Modelowanie i naśladowanie są znacznie bardziej skuteczne niż kara czy moralistyczny wykład. Jeśli nie chcesz, żeby Twoje dziecko przeklinało to najpierw sam przestań to robić.

Marlena Hess

MS 17/2021, 14 października 2021

BIBLIOGRAFIA:

„Mądre i pożyteczne. Jak psychologia pomaga żyć”, P. Żak (oprac.), Kielce 2016.