MICHAŁOWICE

Debata o edukacji

Są różne nurty kształcenia, w tym dwa, które przeważają: nastawienie na wiedzę i nastawienie na rozwój człowieka. Który z nich jest nam bliższy, bardziej potrzebny?

Inwestycja w dzieci to najlepsza inwestycja – i ja podzielam tę opinię. Środki przeznaczane przez gminę na oświatę są naprawdę bardzo duże. 52 mln złotych to 1/4 rocznego budżetu gminy. Dla porównania za taką kwotę można wybudować: 3 baseny, 17 świetlic wiejskich, nowoczesną szkołę czy 2 przedszkola. Z tych 52 mln ponad połowa, to środki własne Gminy Michałowice.

We wrześniu zorganizowaliśmy DEBATĘ O EDUKACJI. To było jedno z najciekawszych i naprawdę istotnych wydarzeń tego miesiąca. Współorganizatorem debaty była Młodzieżowa Rada Gminy oraz ekspertka i lider innowacji w edukacji i przestrzeni sprzyjającej nauce – Ewa Radanowicz.

TEZY PRZYŚWIECAJĄCE DYSKUSJI:
1. Edukacja potrzebuje spokoju. Brak otwartej dyskusji spowalnia jej rozwój, a nawet ją uwstecznia.
2. Szkoła jest miejscem zrównoważonego rozwoju, zatem powinna stawiać na kształtowanie postaw i kompetencji.
3. Sam wynik testów zewnętrznych nie opisuje tego, jaka jest szkoła i organizowany w niej proces edukacyjny.
4. Zarządzanie szkołą jest sztuką, która może prowadzić do jej rozkwitu lub dezorganizacji.
5. Edukacja powinna być „fajna” w swej codzienności, a nie po lekcjach.
6. To nie szkoła decyduje jakimi jesteśmy ludźmi.
7. Za swoją edukację odpowiadamy sami. Uczymy się w wielu różnych miejscach i możemy brać sprawy w swoje ręce.

W debacie wzięło udział ponad 60 osób – nauczyciele i dyrektorzy, rodzice i uczniowie. Byli także przedstawiciele aktywnych stowarzyszeń, radni i pracownicy urzędu. W czasie panelu eksperckiego, uczestniczący w spotkaniu eksperci, podzielili się z uczestnikami swoją wiedzą i doświadczeniem.

Panel ekspercki i debatę prowadziła Ewa Radanowicz (z lewej) i Mateusz Pietrzak, przewodniczący MRG

W drugiej części spotkania odbyły się warsztaty, w czasie których uczestnicy pracowali nad zagadnieniami wybranymi z wcześniej zgłoszonych przez mieszkańców tematów. Pojawiło się kilka praktycznych rozwiązań, które można wprowadzić w naszych szkołach – niektóre z nich w krótkim czasie, inne niestety w dalszej perspektywie, bo wymagają zbudowania bardziej wymagających programów.

Warto podkreślić, że rodzice i uczniowie są gotowi na zmiany w edukacji i ich oczekują. Zmiany w szkole wymagają jednak chętnych do ich wprowadzenia nauczycieli i dyrektorów, ponieważ bez nich, żadna zmiana w szkole nie zajdzie.


Jaka powinna być współczesna szkoła – wnioski z debaty:

1. Szkoła powinna być oparta na działaniu, uczestniczeniu i partycypacji.
2. Uczniowie: dzieci i młodzież wraz z rodzicami mogą mieć wpływ na tworzenie modelu edukacyjnego oraz decydować o tym, jaki system oceniania pomaga im najlepiej się rozwijać. To ważne, aby współczesny model edukacyjny uwzględniał perspektywę wartości młodych ludzi.
3. W nowoczesnej szkole uczniowie powinni uczyć się samodzielnego, krytycznego myślenia. Umiejętność ta jest przydatna szczególnie w epoce tzw. fake newsów.
4. Radosne nauczanie i uczenie się. W placówkach dydaktycznych warto tworzyć nauczycielom możliwość pracy z pasją. W pracy nauczyciela pomaga umiejętność uśmiechania się do uczniów i„zarażania” ich pozytywnym nastawieniem do życia.
5. Obecni na debacie rodzice wskazali, że model edukacyjny musi ulec uwspółcześnieniu, bo jest przestarzały. Eksperci potwierdzili, że środowisko pedagogiczne, w tym nauczyciele i dyrektorzy szkół, powinni być otwarci na zmiany, jakie przynosi im współczesny świat. Mile widziana jest współpraca z uczniami i ich opiekunami prawnymi. Osiągnięcie kompromisu doprowadzi do modelu edukacji, który nie tylko poprawi jakość kształcenia lecz także spowoduje, że nauka będzie atrakcyjna dla uczniów.
6. Krytyka współczesnego modelu edukacji może przyczynić się do zmian. Rozwój szkolnictwa jest konieczny. Niezwykle atrakcyjna wydaje się wizja rewolucji edukacyjnej. Jednak proces modernizacji edukacji powinien opierać się na ewolucji.


Pierwsze jaskółki zmian w naszych gminnych szkołach już widać – w jednej z nich od tego roku szkolnego nie używa się dzwonków… okazało się, że nie są potrzebne. Nieobecność świdrującego w uszach dźwięku daje bardzo wiele – nauczycielowi i dzieciom lepszy rytm pracy na lekcji, mniej stresu, agresji i niepokoju w czasie przerwy.

Szkoły gminne w różnym zakresie podjęły swoją ścieżkę zmiany. Dynamika tych zmian oraz ich efekt będzie uzależniony od tego, w jakim stopniu wesprzemy te inicjatywy i czy wsparcie eksperckie będzie dobrze wykorzystane.


Małgorzata Pachecka
Wójt gminy Michałowice

MS 17/2021, 14 października 2021