50. jubileusz Biblioteki „Niedźwiadek”
W środę, 8 maja, przy ul. Keniga 14, między pawilonem usługowym, mieszczącym między innymi aptekę, restaurację, na piętrze bibliotekę, a blokami pojawiły się duże, kolorowe namioty: główny (czerwony) – służący za scenę, pozostałe – z wyjątkowo obfitym poczęstunkiem i fotobudką. Przed pierwszym z nich mnóstwo krzeseł, reflektory, nagłośnienie. Przechodzący mieszkańcy zastanawiali się, co tu się szykuje. Może jakieś przedstawienie albo piknik z okazji 81 rocznicy zakończenia II wojny światowej? Zagadka szybko się wyjaśniła. Ktoś zauważył zawieszone na piętrze przed oknami biblioteki kolorowe balony i baner z napisem – Jubileusz 50-lecia filii „Niedźwiadek” Biblioteki Publicznej w Dzielnicy Ursus, który postanowiono uczcić właśnie 8 maja – w Ogólnopolski Dzień Bibliotekarza i Bibliotek.
Przed godziną 18.00 wszystkie krzesła, które użyczyła Beata Olszewska, Dyrektor SP nr 11, sąsiadującej z biblioteką, jak również pobliskie ławki, były zajęte. Pomysł na zorganizowanie wielkiego święta biblioteki w plenerze był świetny, chociaż po dwóch godzinach siedzenia niektóre osoby, szczególnie nie biorące czynnego udziału w imprezie, zaczęły odczuwać chłód. Tę niewielką niedogodność rekompensowały ciekawe opowieści oraz gorące przeboje operetkowe znakomicie wykonane przez Zuzannę Skalską i Tadeusza Drągowskiego – duet śpiewaków z chóru „Viva Musica” i wieloletnią śpiewaczkę chóru operetkowego i solistkę operetki warszawskiej – Magdalenę Kwaśniewską (mezzosopran). Akompaniował Jerzy Muczyński, wieloletni śpiewak i pianista operetki warszawskiej, również kompozytor. Artyści kilkukrotnymi brawurowymi wejściami pięknie ubarwili tę uroczystość, zdarzającą się raz na 50 lat.
Trochę historii
Bardzo interesującą opowieść o świętującej jubileusz bibliotece przedstawił Włodzimierz Winek – dziennikarz, publicysta, historyk, badacz i popularyzator dziejów nie tylko warszawskiej komunikacji miejskiej. Badacz socjologii miasta. Spod jego pióra wyszły m.in. książki: Historia Związku Zawodowego Pracowników Komunikacji Miejskiej w W-wie, Warszawskie Gajery, czyli co nieco o mundurach warszawskich tramwajarzy i autobusiarzy, Warszawskie autobusy – najpiękniejsze fotografie, Warszawskie trolejbusy i inne. Artykuły publikuje m.in. w czasopismach: Mówią Wieki, Stolica, Rynek Kolejowy. Poniżej prezentujemy fragmenty tej opowieści:
– Kiedy w 1968 roku został wmurowany akt erekcyjny pod osiedle „Niedźwiadek” w planach była również biblioteka. Ale… bloki powstawały szybko, sklepy były odsuwane na plan dalszy, a kultura jeszcze dalej [historia się powtarza – red.]. W 1974 r. wybudowano szkołę. Pierwszy dyrektor szkoły wspólnie z dyrektorką biblioteki w kilkunastometrowym pomieszczeniu na parterze postanowili stworzyć bibliotekę osiedlową. Wspólnym wysiłkiem dyrektora biblioteki miejskiej i biblioteki zakładowej powstał pierwszy księgozbiór liczący ok. 1500 egzemplarzy. W listopadzie 1974 r. biblioteka w szkole ruszyła. Była wtedy filią nr 1 Biblioteki Miejskiej. Z każdym kolejnym rokiem biblioteka zyskiwała coraz więcej czytelników. Było zarejestrowanych 200 stałych czytelników i 2000 książek. Wtedy z pomocą przyszła Robotnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa Ursus, która na parterze bloku przy ul. Zagłoby podnajęła połowę 4-pokojowego mieszkania, w którym było biuro administracji osiedla. Stale trwały rozmowy na temat przeniesienia biblioteki w nowe miejsce. W 1996 roku RSM udostępniła bibliotece całość lokalu przy Zagłoby. Wreszcie powstała koncepcja przeniesienia biblioteki do dzisiejszej siedziby przy ul. Keniga. Początkowo miała mniejszą powierzchnię, ponieważ dwie jej części były przedzielone lokalami krawca i fryzjera. Wtedy rozpoczęła się też działalność kulturalno-oświatowa placówki. Były organizowane lekcje biblioteczne i stopniowo coraz więcej inicjatyw.
Obecnie sieć bibliotek w Ursusie z zapleczem komputerowym, z dużą biblioteką e-booków i wykwalifikowaną kadrą stanowi nowoczesną, rozbudowaną instytucję kultury, służącą kolejnym pokoleniom mieszkańców Ursusa. W bibliotece „Niedźwiadek” w 2011 roku powstał pierwszy w dzielnicy Dyskusyjny Klub Książki. Bardzo rozwinięta jest praca z najmłodszymi czytelnikami, którzy później, często razem z rodzicami zostają stałymi czytelnikami. Ważny jest udział w życiu ursuskich bibliotek wielu wolontariuszy, szczególnie ważnych dla seniorów i dzieci.”
Lekcja historii była ilustrowana pokazem historycznych zdjęć, a współpracował przy jej realizacji pracownik filii „Niedźwiadek” Michał Gliszczyński, który, jak powiedziała pani Dyrektor – „kocha historię i uwielbia rock i heavy metal”.
Na zakończenie Włodzimierz Winek, od pewnego czasu współpracujący z biblioteką, poinformował, że jest tworzona kolekcja zdjęć – „ursuvianów”, pozyskiwanych od mieszkańców. Do poszczególnych zdjęć planowane jest dołączanie ich historii. Zachęcił też do zapoznania się ze stroną www biblioteki.
Prośba o pamiątki
Dyrektor Biblioteki Publicznej w Dzielnicy Ursus Agnieszka Proszowska zwróciła się do wszystkich mieszkańców Ursusa, mających jakieś pamiątki, zdjęcia, dokumenty, pamiętniki, przedmioty, do czasowego udostępnienia ich Izbie Tożsamości Ursusa w DK „Portiernia” przy ul. Traktorzystów lub Bibliotece „Niedźwiadek” przy ul. Keniga w celu ich digitalizacji (zeskanowania, sfotografowania), aby pamięć pozostała. Dyrektor złożyła podziękowania za zaangażowanie i kilkuletnie starania o zachowanie tożsamości i pamięci o historii miejscowości i fabryki ZM URSUS Agnieszce Gorzkowskiej, prowadzącej w „Portierni” Izbę Tożsamości pod auspicjami Ośrodka Kultury „Arsus”.
Bardzo wielu nowych mieszkańców sprowadzających się w ostatnich latach do Ursusa niewiele wie o przeszłości tego miejsca, nie znają historii przeszło stuletniej fabryki ZM URSUS. Nie wiedzą nawet, dlaczego obecna dzielnica nosi nazwę Ursus, co się tu wydarzyło w czerwcu 1976 roku i jaki to miało wpływ na losy Polski, co było produkowane w fabryce przed II wojną światową i od 1947 roku.
Goście, podziękowania, dyplomy, prezenty
Na święto biblioteki przyszli czytelnicy i oficjalnie zaproszeni goście. Wielu z nich otrzymało pamiątkowe dyplomy i obrazy z rąk dyrektor Proszowskiej. Wręczając dyplomy paniom Gracjanie Kobylińskiej i Teresie Pięcie, byłym kierowniczkom biblioteki, dyrektor zaznaczyła, że każda instytucja to przede wszystkim ludzie. Dyplom i podziękowanie za wsparcie merytoryczne otrzymała, reprezentująca Bibliotekę Publiczną m.st. Warszawy i Bibliotekę Główną Województwa Mazowieckiego Justyna Stelmasiak i także obecna kierownik filii Niedźwiadek – Iwona Rogowska. Następnie dyrektor wymieniła wszystkich obecnych pracowników filii, ich główne atuty i specjalności. Podziękowała również sponsorom uroczystości, dzięki którym wszyscy obecni mogli delektować się wspaniałymi, jubileuszowymi tortami, pysznymi i pięknymi ciastkami, doskonałą pizzą, zrobić bezpłatnie zdjęcie w fotobudce. Odczytany został list gratulacyjny od mieszkającej od urodzenia w Gołąbkach Marszałek Senatu RP Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, która jest wnuczką patrona biblioteki Władysława Jana Grabskiego, ale podobno „z wiadomych względów nie mogła skorzystać z zaproszenia”.
Drugi odczytany list przysłała była kierowniczka biblioteki „Niedźwiadek” w latach 2004–2007, obecnie dyrektorka biblioteki w Grójcu, Kinga Majewska.
Od stycznia 2006 r. do chwili ogłoszenia ustawy w 2012 r., że ten sam podmiot nie może prowadzić dwóch instytucji, Biblioteką Publiczną w Ursusie kierował Dyrektor Bogusław Łopuszyński. W 2012 r. na dyrektora został wybrany Piotr Jankowski. Po nim, od września 2017 roku na czele Biblioteki Publicznej stanęła Agnieszka Proszowska, a zastępcą została Lidia Romanowska – i tak jest do chwili obecnej.
Dyrektor podziękowała też „naszym kochanym władzom” – osobom obecnym na uroczystości burmistrzowi Bogdanowi Olesińskiemu i wiceburmistrzowi Kazimierzowi Sternikowi i przekazała im na pamiątkę obrazy, a burmistrz Sternik przekazał na ręce Pani Dyrektor ogromne pudło (prawdopodobnie z ekspresem do kawy), oraz złożył życzenia także z okazji Dnia Bibliotekarza i przypomniał ogromne zasługi spółdzielni RSM Ursus i jej prezesa Roberta Gorzyckiego dla biblioteki.
Uhonorowana została też Naczelnik Wydziału Kultury dzielnicy Katarzyna Świtalska oraz jej poprzedniczka Aleksandra Magierecka, naczelnik wydziału promocji Agnieszka Wall, byłe wieloletnie radne dzielnicy, Wanda Kopcińska i Marianna Jaguścik i dyrektorzy bibliotek publicznych z innych dzielnic Warszawy.
Podziękowania i pamiątki były przygotowane dla wszystkich sponsorów – Dantex – fotobudka, RSM Ursus, Viktoria Dom, Profbud, Semola – pizza, Cukiernia Sowa, Stolica Lodów i Pączków (bez których jubileusz w takiej formie by się nie odbył), dla kierownika DK „Miś” – Pawła Wyrzykiewicza, który zapewnił nagłośnienie, prezes TUTW Grażyny Elsner-Mielniczek z Zarządem, Justyny Tymińskiej – dyrektor filii Early Stage, która współpracuje z biblioteką od kilku lat, wydawnictwa BIS, które organizowało spotkania autorskie i dużo tańsze książki oraz pracowników i przyjaciół biblioteki. Nie zapomniano również o Jakubie Kochanowskim, który wygrał konkurs na logo biblioteki.
Dyr. Proszowska zapewniła załogę filii, że życie zaczyna się po pięćdziesiątce.
Wszystko dla kultury
Gratulacje i życzenia w dowcipnej formie złożył burmistrz Olesiński, przypominając jak to z biegiem lat ciche, spokojne bibliotekarki wykazały się wielką agresywnością w walce o powiększanie swojego miejsca pracy z kilkunastometrowego pokoju do obecnych 160 metrów, na ostatnim etapie zdobywając pomieszczenia, w których funkcjonowali szewc, fryzjer i podobno nawet przychodnia. Całe szczęście, że celem ich zaborczości była efektywna praca na rzecz czytelników.
Wywołany przez dyrektor Proszowską prezes RSM Ursus, Robert Gorzycki podziękował wszystkim pracownikom za to, że wnoszą wkład w kulturę naszej dzielnicy i przyznał, jak ważne są książki w życiu człowieka. Otrzymał też dyplom za włączenie się w sponsoring pięknego jubileuszu. Prezes poinformował, że trwają rozmowy z Towarzystwem Uniwersytetu Trzeciego Wieku o udostępnieniu im od nowego roku akademickiego sali na 120 osób na czwartkowe spotkania.
Prezes Gorzycki zapytany przeze mnie zakulisowo o szanse na windę dla biblioteki, która nie ma żadnych udogodnień dla osób z niepełnosprawnościami oraz o możliwość wynajęcia bibliotece nowego lokalu ok. 200 m2 (na parterze budowanego przez RSM bloku przy ul. Zagłoby na wprost Sanktuarium), zdradził, że mimo fiaska przetargów na budowę windy (oferty opiewały na 500 tys. zł), nawiązał właśnie kontakt z firmą, która może wybudować zewnętrzną windę – wolną, ale obudowaną, za o wiele niższą kwotę. Jeżeli realizacja dojdzie do skutku, to winda będzie funkcjonować jeszcze w tym roku. W sprawie lokalu dla biblioteki stwierdził, że „każdy klient jest mile widziany”.
Najlepsze życzenia od redakcji „Mocnych Stron” dla całej, niezwykle miłej i zawsze otwartej na potrzeby czytelników załogi biblioteki Niedźwiadek oraz dla pięknego, rudego kota, żywej maskotki biblioteki. Kontynuacji spotkań z misiem Tadkiem i wielu świetnych, autorskich inicjatyw!
Tekst i zdjęcia Jacek Sulewski
MS 5/2024, 23 maja 2024